Na początek sprostowanie: „woda święcona” to popularna nazwa wody pobłogosławionej przez kapłana, która używana jest w obrzędach błogosławieństw i poświęceń. Nie ma ona mocy sama w sobie, nie wiąże się też z nią żadne magiczne znaczenie, choć jej przeznaczenie domaga się z ludzkiej strony należytego szacunku.

Jedna z modlitw błogosławieństwa wody ma następującą treść: „ Panie, Ojcze Święty, Twój Syn nas odkupił, a przez chrzest obdarzył nowym życiem z wody i Ducha Świętego. Wejrzyj na nas i spraw, abyśmy pokrzepieni tą wodą, odnowili się na duchu i ciele i służyli Tobie czystym sercem. Przez Chrystusa Pana naszego.” Jak podaje Ceremoniał Błogosławieństw, po tej modlitwie celebrans może dodać, kropiąc zebranych pobłogosławioną wodą, słowa: „Niech ta woda przypomni nam przyjęty chrzest i naszą przynależność do Chrystusa, który nas odkupił przez swoją Mękę i Zmartwychwstanie”.

Warto się na chwilę zatrzymać na tej formule, ponieważ wyjaśnia ona i przybliża w znaczący sposób sens tego obrzędu: jest to przypomnienie momentu przyjęcia chrztu świętego i zobowiązań zeń płynących. W sakramencie chrztu świętego chrześcijanin niejako zostaje zanurzony w śmierci, na sposób mistyczny umiera z Chrystusem, dokonuje się w nim obmycie z grzechu pierworodnego – i razem z Nim zmartwychwstaje jako nowy człowiek. Jest to moment kluczowy i tak ważny, że wszystko, co dzieje się potem, przez całe życie, ma być jedynie troską, aby ten wybór umocnić, rozwinąć i wydoskonalić.

 

Cała rzeczywistość, potencjał, jaki w człowieku jest ukryty, ma temu służyć. Także świat materii, którym człowiek ma się rozumnie posługiwać. Te dwa aspekty: odnowienie ducha i przypomnienie sobie przynależność do Chrystusa zawarte są w każdym obrzędzie błogosławieństwa. Woda, ze względu na swoją naturalną symbolikę (życie, oczyszczenie, obmycie), przenosi w sobie te znaczenia i je sakralizuje, podnosi na wyższy poziom istnienia – poprzez bezpośrednie odniesienie do Stwórcy. Jej pobłogosławienie, a więc wyłączenie z codziennego, powszechnego użytku i oddanie na własność Bogu, ten wymiar jeszcze bardziej precyzuje. Niesie to w sobie kolejne ważne znaczenie. Przez to, że staje się ona szczególnym znakiem obecności Boga, chroni dom, osobę przed działaniem złego ducha – jest zewnętrznym wyznaniem wiary i widzialnym opowiedzeniem się za Nim, a odrzuceniem szatana. Ma zatem ważną rolę egzorcyzmującą – oczywiście w połączeniu z wiarą i modlitwą.

Kościół błogosławi rzeczy: mieszkanie, przedmioty, pokarmy itp., ale właściwym adresatem błogosławieństwa jest zawsze człowiek. Przedmioty mają jedynie pomóc, „pośredniczyć” w osobowym spotkaniu Bosko – ludzkim. Nie nabierają jakiejś szczególnej mocy, same w sobie nie mogą pomóc w procesie zbawienia, ale są ważne o tyle, o ile towarzyszy im wiara w moc i działanie Boże. Takie pojmowanie obrzędu pokropienia wodą święconą jest to ważne, bo chroni przed magicznym traktowaniem pobłogosławionych rzeczy, patrzeniem na nie jak swego rodzaju amulety, czy talizmany.





Ks. Paweł Siedlanowski